Witam!
Dzisiaj na sam początek zajmę się recenzją jednej z moich najukochańszych serii, a mianowicie chodzi o RYWALKI Kiery Cass! Książki w zakresie romans-fantasy najczęściej trafiają na moje półki ;)
Rywalki opowiadają o młodej dziewczynie Americe wychowującej się w piątej klasie. Mając znikome szanse niechętnie wysyła zgłoszenie do przyjęcia w rywalizacji o rękę następcy tronu Illei, księcia Maxona. Opuściła swój rodzinny dom i pierwszą prawdziwą miłość, by zamieszkać w pałacu na kilka najbliższych miesięcy. Jako jedynej z trzydziestu pięciu kandydatek, Ami nie zależy na adoracji księcia. Z czasem sytuacja przybiera nieoczekiwany obrót. Wydawałoby się, że nic I NIKT nie może stanąć na ich drodze do szczęścia. Niestety jak to się mówi ,,Prawdziwa miłość zbudowana jest na wzlotach i upadkach``
Seria o Americe i Maxonie nie jest typową historią o bogatym księciu i biednym kopciuszku. Oczywiście znajduje się tam wątek miłosny lecz starania autorki robią wrażenie. Z nudnej historii o zakochanych stworzyła pełną napięcia i namiętności opowieść o bezgranicznej miłości i przyjaźni mimo wszystko. Występują też elementy buntu, nienawiści i dyskryminacji. Pomoc dla królestwa przychodzi z najmniej oczekiwanej strony, a Maxon zyskuje potajemnych sojuszników. Moim zdaniem RYWALKI to seria, która obowiązkowo powinna znaleźć się na liście przeczytanych. Jeśli kochasz romanse przyszpilone odrobiną akcji, na pewno się nie zawiedziesz. NIECH KRÓLESTWO BĘDZIE Z TOBĄ! ;)
